piątek, 24 czerwca 2011

Puk, puk...to ja, Cody Simpson!

Cody zrobił niespodziankę jednej ze swoich fanek i zapukał do jej drzwi! Zakrywał wizjera, aby Sydney nie wiedziała, że to on. Myślała, że to jej koleżanka. Po długich oczekiwaniach wpuściła go do środka i była w szoku, że to jest Cody Simpson! Na dodatek otrzymała od niego gitarę ze specjalną dedykacją;) Tylko pozazdrościć.. Bo kto by nie chciał, żeby do jego drzwi zapukał sam Cody Simpson?
Zobaczcie jak to wszystko wyglądało:)


@143madeleine

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz